niedziela, 18 sierpnia 2013

Książki, przy których płakałam

Dziś o książkach. Wyjątkowych dla mnie. Tych,które wzruszyły mnie do głębi.

1)Samotność w sieci - Janusz Leon Wiśniewski
Głębia tej książki, a właściwie głębia portretów psychologicznych w tej książce, doprowadziła u mnie do stanu nadzwyczaj rzadkiego- utożsamiłam się z bohaterami. Z każdym z osobna. Czytając, z reguły jestem niemym obserwatorem,przyglądającym się historii z mojego, bezpiecznego punktu widzenia. Czytając "Samotność w sieci" stałam się na kilka dni  bohaterem. On kocha Ją. A Ona kocha Jego. Oboje uparcie nie chcą się do tego przed sobą przyznać,bo życie dało im  w kość tak bardzo, że boją się kolejnych ran. On zdesperowany i wykończony, można powiedzieć-wypalony. Ona z resztkami nadziei, gotowa stracić ją w każdej chwili, gotowa  do umartwienia. Ich pozornie ułożone życie, okazuje się być najbardziej zaplątaną historią, jaką można sobie wyobrazić. Surowość obrazu,który przedstawia Wiśniewski sprawia, że zakochujemy się w książce z każdym słowem. Kto obejrzał film i ocenił, że "gówno", polecam zajrzeć do książki. Bo opinię o filmie poprę i ja. Polacy z największego arcydzieła potrafią zrobić dno.

"Płakać trzeba w spokoju. Tylko wtedy ma się z tego radość."

"Podarowałeś mi coś, co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś, o istnieniu czego nawet nie wiedziałam. Jesteś i zawsze będziesz częścią mojego życia. Zawsze."

"Wszystkie genialne pomysły biorą się z najprostszych podstawowych potrzeb."

"Ze wszystkich rzeczy wiecznych, miłość trwa najkrócej."


2)Pomaluj to na czarno-Janet Fitch
Jak poradzić sobie gdy odchodzi ktoś kogo kochamy najbardziej na świecie? Ktoś,kto jest obok nas każdego dnia i nawet nie snujemy przypuszczeń , że w głowie ukochanej osoby może kryć się coś bardzo mrocznego i zniewalającego umysł? Gdy nie przypuszczamy, że ktoś przy kim zasypiamy i budzimy się każdego dnia, podejmuje właśnie najważniejszą decyzję: "czy chcę żyć"? Josie musi zmierzyć się z tą stratą. Odkryć mroczne tajemnice swojego ukochanego i zmierzyć się z kobietą, z którą nie chciała mieć nic wspólnego-z niedoszłą teściową. Cierpi,bo jej świat rozpadł się po jednym telefonie,a świat przecież wciąż gna naprzód..."Pomaluj to na czarno" to historia , która boli, ale warto przebrnąć przez to cierpienie. Wspaniała. Wyjątkowa. Banalnie-niebanalna.

"Doskonałość nie jest żadną ochroną. Katastrofa spada na człowieka wtedy, kiedy najmniej się jej spodziewa."

"Ludzie nie lubią zakochanych, bo miłość to prywatna impreza, na którą nikt poza głównymi bohaterami nie dostaje zaproszenia."

"Może każdy człowiek zrywa kolejne warstwy, jedną za drugą, ale nigdy nie odsłania prawdziwej twarzy, która staje się coraz mniejsza i mniejsza, aż w końcu w ogóle znika."

"Miłość to ucieczka do kraju, w którym jest tylko dwoje obywateli. Z zewnątrz wygląda to jak śmierć. Ludzie mogą do woli walić pięściami w ściany, ale nie mają szans, by znaleźć drzwi. Nikt nie jest w stanie odgadnąć, jak wygląda ukryty za wysokimi murami ogród."



3)Weronika postanawia umrzeć-Paulo Coelho
Wielu (a może każdy?) postanowił kiedyś umrzeć. Dziś.Teraz.Natychmiast. Tak samo postanowiła Weronika. Bo jakoś życie...zbyt mocno zawiodło. Procent samobójstw ciągle wzrasta. Choć to przykre, w tym momencie zapewne kilka tysięcy osób próbuje odebrać sobie życie. Jednym się udaje. Innym nie. Wszyscy bez wyjątku myślą, że są teraz sami. Tak jak bohaterka książki Coelho. Tylko, że jej się nie udało. A czym to dla niej skutkowało? Masą problemów z ludźmi,którzy tak bardzo ją irytowali. Którzy poniekąd wpłynęli na jej śmierć. Teraz musi się z nimi zmierzyć. A przede wszystkim  zmierzyć ze sobą. I świadomością,że śmierć, której tak bardzo pragnęła, teraz stała się dla niej przeszkodą. Co zrobić z życiem, gdy wiadomo, że czasu zostało tak niewiele?

"Bo jak – w świecie, gdzie wszyscy starają się przeżyć za wszelką cenę – osądzać, tych, którzy decydują się na śmierć?"

"– Co to jest prawdziwe Ja?
– To kim jesteś, a nie to co z ciebie zrobiono."

"Młodość już taka jest, sama ustala granice wytrzymałości, nie pytając, czy ciało to zniesie. A ciało zawsze znosi."

"Szaleństwo to niemożność przekazania swych myśli. Trochę tak, jakbyś znalazła się w obcym kraju – widzisz wszystko, pojmujesz, co się wokół ciebie dzieje, ale nie potrafisz się porozumieć i uzyskać znikąd pomocy, bo nie mówisz językiem tubylców.
– Każdy z nas czuł to kiedyś.
– Bo wszyscy, wszyscy taki czy inny sposób, jesteśmy szaleni."


Cały dzień towarzyszy mi dziś piękna piosenka:


2 komentarze: